Mam nadzieje, ze Andersy i inni obroncy dostawcow (przeciez daja chlopakom zarobic ) juz puscili sie pedem w okolice Rygge i uratuja przynajmniej kilku zbiegow z rak faszystowskich, norweskich oprawcow W przeciwnym wypadku, jak sie dalej skutecznie te podle Norwegii uwezma na uciesniony narod, to do jdzie do nieszczescia. Beda musieli przestac chlac,bo przeciez zaden normalny Polak pracujacy w Norwegii nie kupi legalnie alkoholu.
Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych adekwatnie dosadnych słów, które mogłyby choć w nikłym zarysie określić małość, niecność, nikczemność, haniebność, podłość, wyrachowanie, kłamliwość, obłudę, załganie, fałszywość, hipokryzję, plugawość, bezwstyd, brak skrupułów, cynizm i jedno wielkie zgniłe bajoro schizofrenicznej blagi paranoicznego socjopaty, żyjącego w swym małym, poskręcanym, chorym i spaczonym wirtualnym światku własnych fobii, obsesji, psychoz, natręctw, paranoi, projekcji, manii i wiecznej konfabulacji -
PS
ja kupuje piwo w KIWI i jestem normalny Polak pracujacy w Norwegii